piątek, 15 marca 2013

Gdzie jeszcze nie byłem?

                                               Źródło: iGol.pl

Swego czasu był moim idolem. Dzisiaj jest obieżyświatem. Michał Probierz, który stał się typem szaleńca powinien, już wkrótce być trenerem Pogoni Szczecin. Możliwe, że gdyby nie zmieniał tak klubów, jak rękawiczki  to cieszyłbym się jak dziecko, ale teraz obawiam się, że stanie się to, co było w poprzednich klubach. ŁKS, Aris,Wisła i Bełchatów co konkretnie te kluby łączy? To, że Probierz był trenerem w tych wszystkich klubach w rok i kilka miesięcy.

Oczywiście szacunek za to co zrobił z Łódzkim klubem czy też z Arisem, ale ostatnio, to właśnie bezrobotny trener podawał się do dymisji. Oczywiście można wszystko zrzucić na to, że Probierz dotykał oporem maniaka tonące statki, ale po to wchodził w ostre zakręty, by móc jakoś przeżyć najgorsze chwile i w końcu po najgorszych chwilach, nastały te lepsze czasy. Mam dziwne wrażenie, że nie do końca wiedział co robi w ostatnich czasach. Chciał pomagać klubom, ale zawsze w najgorszym momencie podawał się do dymisji i właściwie po sukcesie z Jagiellonią jego reputacja drastycznie z każdą chwilę spadała. Owszem nadal ma wielu zwolenników i też należę do tej grupy, ale powoli do tego człowieka tracę cierpliwość.

Trener powinien mieć mocny charakter i nawet jak jest źle, to powinien szukać pozytywnych aspektów w obecnie prowadzonym klubie. Dzisiaj sądzę, że należy jego osobę brać bardzo ostrożnie. Oczywiście, że w słabszych klubach może zdziałać wiele, a z Pogonią nie będzie mieć zapewne problemów. Sam klub nie spadnie z ligi, a każdy mecz jest o marchewkę.

Michał jest prawdziwym obieżyświatem. Podziwiam jego osobę, ale powinien obecnie odpocząć od piłki nożnej  Jego osoba budzi ogromne emocje, ale żeby się nie okazało, że jak szybko przyjdzie do Szczecina, tak szybko z niego wyjdzie.                                           

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz